Drogą wojewódzką nr 871 relacji Tarnobrzeg - Stalowa Wola biegał koń. Zatrzymali go kierowcy. Zwierzę było spokojne, choć zaniedbane i szukało pożywienia.

REKLAMA

Do zdarzenia doszło w sobotę przed godz. 8. Policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że jezdnią biegnie koń. Do zdarzenia miało dojść w miejscowości Stale, na drodze wojewódzkiej nr 871.

Sytuacja była niebezpieczna, ponieważ obecność zwierzęcia na ruchliwej trasie, mogła doprowadzić do wypadku. Jedna z postronnych osób, przy pomocy przypadkowych kierowców, złapała konia, lecz nie było wiadomo, do kogo on należy. Zwierzę było spokojne, lecz zaniedbane i szukało pożywienia - informuje podkarpacka policja.

Policjanci ustalili, że właścicielem konia jest 43-letni mieszkaniec gminy Grębów.

Okazało się, że koń wykorzystując nieuwagę opiekunów, wyszedł z posesji przez otwartą bramę wjazdową. Właściciel odebrał zwierzę - czytamy na stronie internetowej policji.

Funkcjonariusz ustalają, czy 43-latek należycie opiekuje się koniem.

Za naruszenie ustawy o ochronie zwierząt, grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.