Nie ma już utrudnień na dębickim odcinku autostrady A4. Na wysokości miejscowości Borowa, z samochodu ciężarowego wypadły plastikowe butelki z olejem. Przez ponad trzy godziny zablokowane były dwa pasy w kierunku Tarnowa.

Jadący samochodem ciężarowym w kierunku Krakowa zjechał z prawego pasa jezdni na pobocze, uderzył w znak drogowy i gwałtownie odbił w lewo. Podczas tego manewru doszło do przemieszczenia ładunku, który wypadł przez tylną prawą burtę samochodu - mówił RMF 24 nadkom. Robert Kras z Wydziału Ruchu Drogowego w Komendzie Powiatowej Policji w Dębicy.

Na jezdnie wysypały się kartony z litrowymi butelkami oleju. Utrudnienia na trasie byłyby mniejsze, gdyby część kierowców powstrzymała się od dalszej jazdy, ale część butelek została rozgnieciona pod kołami. Usuwaniem butelek i rozlanego oleju zajęli się strażacy i służba obłsugi autostrady.

Kierowca był trzeźwy, a przyczyną wypadku była chwila nieuwagi. Utrudnienia na A4 trwały ponad trzy godziny.