W piątek rano we Wrześni (Wielkopolskie) odbyła się akcja saperów związana z usuwaniem niebezpiecznych niewybuchów znalezionych w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 6. W związku z zagrożeniem z okolicznych budynków ewakuowano około 300 osób.
- Po więcej aktualnych i ciekawych informacji zapraszamy na RMF24.pl.
Jak poinformował Adam Wojciński z policji we Wrześni, ewakuacja została przeprowadzona ze względu na konieczność wydobycia i przetransportowania niebezpiecznych przedmiotów.
Ewakuacja osób z rejonu zagrożonego prowadzona jest z uwagi na wydobycie i przetransportowanie ujawnionych dwóch granatów F1, artyleryjskiego pocisku odłamkowego kal. 75 mm, dwóch zapalników oraz amunicji strzeleckiej kal. 9 mm - przekazał.
Informacje o niewybuchach służby otrzymały już w środę. Od tego czasu teren został zabezpieczony, a budynek szkoły przy ul. Batorego zamknięto w czwartek.
Lokalne władze opublikowały komunikat dotyczący działań związanych z usunięciem niewybuchów z nieruchomości przy ul. Batorego 8.
Ewakuacją objęto mieszkańców budynków przy ul. Piastów (numery od 1 do 4) oraz przy ul. Batorego (numery 6, 8, 9, 12 i 13).
Lokatorzy mieli opuścić swoje mieszkania w piątek najpóźniej do godziny 8:30.
Dotarliśmy do wszystkich mieszkańców, wręczyliśmy im ulotki. Zebraliśmy też informacje o osobach, które będą dzisiaj same się ewakuowały oraz o osobach, które my będziemy przewozili do wrzesińskiego Ośrodka Kultury, tam mają zabezpieczone miejsce. Zbieraliśmy także informacje o osobach, które będą wymagały przewiezienia służbami medycznymi, czyli osoby chore, leżące. Będą one zabezpieczone w ośrodku zdrowia - wyjaśnił pełnomocnik ds. wojskowych i obrony cywilnej w Urzędzie Miasta i Gminy we Wrześni, Piotr Zdunowski.
Ewakuacja objęła około 300 osób.
Około godz. 10.30 akcja saperów się zakończyła.
Wszystko potoczyło się zgodnie z planem. Mieszkańcy, którzy zostali ewakuowani przez nas, już wrócili do domów. Osoby, które same się ewakuowały, otrzymały informacje i powiadomienie m.in. za pośrednictwem serwisów społecznościowych o tym, że już mogą wracać do swoich domów i to się właśnie teraz odbywa – przekazał Zdunowski.