Nieznany sprawca miał obrzucić jajkami drzwi mieszkania prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. Samorządowiec przyznał, że w ostatnim czasie otrzymuje więcej maili i listów z pogróżkami.

REKLAMA

O sprawie poinformował w sobotę portal wpoznaniu.pl. Według publikacji nieznany sprawca lub sprawcy obrzucili jajkami drzwi mieszkania Jaśkowiaka pod nieobecność samorządowca, który jest w służbowej delegacji we Francji. O fakcie zniszczenia drzwi, prezydenta powiadomili sąsiedzi - podano.

Portal przekazał, że sprawą zajęła się policja i został zabezpieczony monitoring budynku.

Sierż. sztab. Łukasz Kędziora z zespołu prasowego wielkopolskiej policji poinformował PAP, że funkcjonariusze zostali zawiadomieni w tej sprawie przez sąsiadów prezydenta w sobotę około godz. 10. Zauważyli oni skorupki od jajek pod drzwiami jego mieszkania. Na miejscu był policyjny technik. Drzwi nie są ani zabrudzone, ani uszkodzone - powiedział policjant.

Jak dodał, po powrocie do kraju prezydent Jaśkowiak może zawiadomić o sprawie policję.

Jacek Jaśkowiak napisał w sobotę w mediach społecznościowych, że maile i listy z pogróżkami, m.in. od odsiadujących wyroki dożywocia wielokrotnych zabójców, otrzymuje przez cały okres swojej prezydentury.

W ostatnim czasie te działania wyraźnie się nasiliły. Gróźb jest więcej i są coraz ostrzejsze. Agresja przybiera na sile i przejawia się już nie tylko w słowach, ale też w czynach. Liczę, że podobnie jak w przypadku poprzednich gróźb, sprawcy zostaną szybko zidentyfikowani i skazani - napisał samorządowiec.