W serwisach sprzedażowych pojawiły się już pierwsze ogłoszenia z hasłem "nietrafiony prezent" w tytule. To może być dobra okazja, aby kupić coś po niższej cenie. Trzeba jednak pamiętać, że wśród tych ogłoszeń mogą być anonse oszustów.

REKLAMA

Co można zrobić z nietrafionym prezentem? Po serwisach aukcyjnych i sprzedażowych widać, że są osoby, które decydują się na spieniężenie takiego przedmiotu.

W Internecie można już bez problemu znaleźć ogłoszenia, które "krzyczą" do nas, że zawierają "nietrafiony prezent". Mamy nietrafione perfumy, zabawki, części garderoby, torebki i oczywiście elektronikę. To właśnie urządzenia elektroniczne są przeważnie najdroższe i możemy szukać wśród nich dobrych cen.

Eksperci podkreślają jednak, że w Internecie nie ma nic za darmo. Jeżeli zauważyliśmy konsolę do gier, smartwatch czy telefon po zastanawiająco niskiej cenie, to powinniśmy być bardzo ostrożni. Jak nie dać się oszukać? Przede wszystkim wszelkich płatności dokonujmy przez portal sprzedażowy, a nie dogadując się w mediach społecznościowych ze sprzedawcą. Są przypadki, kiedy cyberoszuści wysyłają nam link prowadzący do fałszywej bramki płatniczej.

Musimy mieć pewność, że płatności dokonujemy na prawdziwej stronie - sprawdzajmy dokładnie adres, czy nawet jedna litera nie jest inna od oryginału. Jeżeli przy jakimś ogłoszeniu zapaliła się nam "czerwona lampka", to można zapytać sprzedającego, czy jest możliwość osobistego odbioru, ewentualnie wysłania przedmiotu za pobraniem. Odmowa powinna też dać nam do myślenia.