Do nietypowej interwencji policji doszło w powiecie bartoszyckim (woj. warmińsko-mazurskie). 56-letniej kobiecie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

REKLAMA

Do interwencji doszło w sobotę, 1 października.

Wyczuli alkohol w trakcie rozmowy

Policjanci z bartoszyckiej drogówki w jednej z gminnych miejscowości zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę jadącego citroenem. Już w trakcie rozmowy z mężczyzną wyczuli od niego zapach alkoholu - informuje Komenda Powiatowa Policji w Bartoszycach.

W wyniku badania alkomatem okazało się, że 60-letni mężczyzna ma ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie.

Chciała przekupić policjantów

Z uwagi na brak możliwości kontynuowania jazdy istniała konieczność przekazania auta mężczyzny osobie wskazanej. Na miejsce interwencji przyjechała partnerka mężczyzny - podaje policja.

Jak się okazało, również kobieta nie było trzeźwa.

56-latka, mieszkanka gminy Bartoszyce, miła prawie 0,7 promila alkoholu w organizmie. Orientując się, w jakiej sytuacji znalazła się i ona i jej partner postanowiła działać. Złożyła policjantom propozycję korupcyjną - informuje KPP Bartoszyce.

Policjanci zatrzymali kobietę. W niedzielę 56-latka usłyszała zarzut łapownictwa i kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.

Kobieta została objęta policyjnym dozorem. Grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.

Z kolei 60-letniemu mężczyźnie za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.