Gdańsk, Gdynia, Białystok, Krosno, Rzeszów - tam dziś nie będzie egzaminów na prawo jazdy. Wszystko przez oddolną akcję protestacyjną egzaminatorów. W następnych dniach kłopoty z podejściem do egzaminu mogą być w kolejnych miastach.

REKLAMA

Organizatorzy protestu przesłali do redakcji RMF FM swoje główne postulaty. To m.in. zmiana systemu i poziomu wynagradzania oraz uzyskanie przez egzaminatorów pełnej niezależności w zakresie wyniku egzaminu.

Protestujący chcą też takich zmian w systemie egzaminowania, które podniosłyby poziom bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Domagają się również "zmiany systemu koordynacji i komunikacji w ramach wymiany informacji, oceny sytuacji i procedowania zmian w procesie legislacyjnym pomiędzy środowiskiem egzaminatorów a Ministerstwem Infrastruktury".

"Presja czasowa dezorganizuje wszystko"

Wiesław Kubowicz, egzaminator z Rzeszowa, w rozmowie z reporterem RMF FM Mariuszem Piekarskim podkreślił, że konieczne są zmiany w systemie egzaminowania. Jak tłumaczył, obecne przepisy wymuszają bezduszny automatyzm.

Czasami osoba, która zasługuje na to, żeby zdobyć prawo jazdy, nie otrzymuje go, a osoba, która nie zasługuje, bo jej się czasami udaje, otrzymuje je. To jest niesprawiedliwe. Naszym zdaniem powinna być albo decyzja punktowa, albo podejmowana przez egzaminatora. Jesteśmy trochę robotami przez te przepisy - zauważył Kubowicz.

Egzaminy mamy zaplanowane co 45 minut. Często bywa tak, że egzamin się przedłuża. Presja czasowa jest czynnikiem, który dezorganizuje wszystko - opisywał.

Akcja protestacyjna wynika z frustracji i beznadziejności w środowisku pracy. Ubolewamy nad tym, że wprowadza znaczne niedogodności i komplikacje, ale 2 lata walczymy z ministerstwem o zmianę pewnych rozporządzeń, systemu egzaminowania...
- relacjonował egzaminator.

2915 zł na rękę dla początkującego egzaminatora

Kubowicz zwrócił też uwagę, że tabela wynagrodzeń egzaminatorów nie była zmieniana od 14 lat. Egzaminator czwartej kategorii (rozpoczynający pracę - przyp. red.) na rękę w Krośnie zarabia 2915 złotych - wyliczył. To nie są zarobki, które miałyby kusić młodych ludzi do tego, żeby podejmować się tej pracy - mówił RMF FM.

Stwierdził również, że znacznie więcej niż egzaminatorzy zarabiają instruktorzy nauki jazdy. Średnia wieku egzaminatora to obecnie 55 lat.

Jutro do protestu mają dołączyć kolejne WORD-y w kraju. Akcja może potrwać cały tydzień. To jest akcja oddolna egzaminatorów. Nie jest organizowana przez żadną organizację. Była utrzymywana do ostatniej chwili w tajemnicy - tłumaczył Kubowicz. Nie chcemy utrudniać ludziom życia. Chcemy zwrócić na siebie uwagę - zapewnił.

Minister infrastruktury komentuje postulaty protestujących

Do protestu odniósł się w rozmowie z reporterem RMF FM minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Jak przyznał, znany jest mu postulat dot. wzrostu wynagrodzeń egzaminatorów.

Marszałkowie województw mówią, że zmiany w tabelach (wynagrodzeń - przyp. red.) zaakceptują pod warunkiem, że zwiększymy koszt egzaminowania. Każdy egzaminowany będzie musiał ponieść koszty podwyżki wynagrodzeń - tłumaczył Adamczyk. Jak dodał, jeśli będzie przyzwolenie społeczne - władze będą gotowe zgodzić się na taki ruch, ale na razie nie ma informacji, żeby ze strony egzaminowanych była gotowość, by płacić więcej.

Adamczyk poinformował również, że do jego resortu nie dotarły postulaty dot. zmiany zasad oceniania na egzaminie na prawo jazdy. Kiedy pojawią się postulaty - zawsze rozmawiamy, nigdy nie unikamy rozmowy - zapewnił. Przypomniał też, że przed dwoma laty zmniejszono liczbę egzaminów odbywających się w ciągu dnia - z 14 do 9.