Wyjątkowe odkrycie na trasie budowy gazociągu pod Inowrocławiem (woj. kujawsko-pomorskie). W miejscowości Borkowo natrafiono na średniowieczne cmentarzysko. Pochowano tam wojów z czasów piastowskich, którzy odznaczali się niezwykle wysokim jak na swój czas wzrostem.
O znalezisku, opisanym m.in. przez "Gazetę Wyborczą", poinformowała Polska Spółka Gazownictwa. Odkrycia dokonano w trakcie budowy gazociągu Latkowo-Wrzosy. O wszystkim powiadomiono wojewódzki urząd ochrony zabytków, a na miejsce przyjechali konserwatorzy i antropolodzy.
Cmentarzysko jest datowane na X w. - okres panowania Mieszka I. Odkopano ok. 20 szkieletów i wyposażenie grobów. Wiadomo, że w pobliżu znajdowała się osada.
To fenomenalne odkrycie. Bardzo rzadko w archeologii mamy ten komfort, że możemy połączyć cmentarzysko z miejscem, gdzie żyli pochowani na nim ludzie. Tu nie tylko wiemy, że niedaleko cmentarza jest grodzisko, ale znaleziska z cmentarzyska potwierdzają, że zmarli na sto procent powiązani byli z tą osadą. Udało nam się trafić na miejsce spoczynku jej mieszkańców - mówi w rozmowie z "GW" kierownik prac archeologicznych Piotr Alagierski.
W czasach, z których pochodzą pochówki, na terenie Kujaw postępowała chrystianizacja. Wcześniej ludzkie szczątki najczęściej spopielano, ale nowa wiara zmieniła zwyczaje. Zgodnie z pogańską tradycją zmarłych z Borkowa wyposażono jednak w dary grobowe.
Eksperci tłumaczą, że w X w. ludzie byli na ogół niżsi niż teraz. Mężczyzna o wzroście 1,70 m był uznawany za bardzo wysokiego. Tymczasem wielu mężczyzn pochowanych na cmentarzysku w Borkowie osiągało wzrost 1,80 m, a nawet 1,85 m.
Oznacza to, że do pilnowania grodu wybrano doborową ekipę - podkreśla Piotr Aragielski. Można to porównać do współczesnej kompanii reprezentacyjnej Wojska Polskiego, gdzie wybierani są panowie po ok. 1,90 m każdy. Podobnie i na naszym cmentarzysku, wszyscy piastowscy wojownicy byli specjalnie wyselekcjonowani. Odkryliśmy na przykład grób około 35-letniego mężczyzny, pochowanego z żelaznymi grotami do strzał od łuku. Był on niezwykle wysportowany, miał świetnie rozwinięte łopatki. Kości innego mężczyzny wykazywały zwyrodnienia typowe dla osób niemal non stop przebywającej w siodle - bardzo często jeżdżącego konno. Są też panowie pochowani z typowo bojowymi toporami - mówi badacz.
Najnowsze znaleziska wskazują, że tamtejsza społeczność była bardzo zamożna. W każdym grobie odkryto ozdoby ze srebra i importowanych kamieni. Kunszt ich wykonania broni się nawet dzisiaj. Żaden jubiler nie powstydziłby się dziś takiej roboty. Kamienie są precyzyjnie szlifowane, nawiercane. Cmentarzysko jest naprawdę bardzo bogate, widać, że cała ówczesna elita wojowników żyła na bardzo wysokim poziomie, jak na tamte czasy - wskazuje kierownik prac archeologicznych.
U zmarłych odkryto nawet ślady wskazujące na dokonane zabiegi dentystyczne, co dodatkowo potwierdza ich zamożność.
To już kolejne historyczne znalezisko w regionie, na trasie budowy wspomnianego gazociągu. W sierpniu informowano o mezolitycznym grobie odkrytym w miejscowości Orłowo.
Pochodzi on sprzed kilku, a może nawet kilkunasty tysięcy lat i pochowano w nim cztery osoby: mężczyznę, kobietę i dwójkę dzieci. Ich ciała zostały ułożone tak, że wyglądają, jakby zmarli obejmowali się wzajemnie, a ich twarze są zwrócone ku sobie.
Przedstawiciel Polskiej Spółki Gazownictwa zapewnia, że mimo odkryć, harmonogram prac przy budowie gazociągu nie jest zagrożony.