W sobotni wieczór, 11 października 2025 roku, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Chełmie otrzymał zgłoszenie dotyczące awantury domowej w jednym z domów na terenie gminy Kamień. Według przekazanych informacji doszło tam do przemocy - mąż uderzył swoją żonę w twarz. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji.

REKLAMA

  • Policjanci interweniowali podczas awantury domowej, zatrzymując nietrzeźwych rodziców 2-letniej dziewczynki.
  • Dziecko było zaniedbane i głodne, jednak nie odniosło obrażeń - do czasu przekazania do placówki opiekuńczo-wychowawczej opiekowali się nim funkcjonariusze.
  • Matka dziewczynki usłyszała zarzuty, a ojcu grożą dalsze konsekwencje prawne.
  • Więcej informacji z regionów na RMF24.pl

Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali 43-letnią kobietę oraz jej 50-letniego męża. Oboje byli pod wyraźnym wpływem alkoholu - badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała 1,3 promila alkoholu w organizmie, a jej mąż 1,5 promila. W mieszkaniu przebywała także ich niespełna 2-letnia córka, która była pod ich opieką w czasie interwencji.

Policjanci szybko ocenili sytuację - dziewczynka była zaniedbana i głodna, jednak na szczęście nie doznała żadnych obrażeń fizycznych. Funkcjonariusze natychmiast podjęli decyzję o zatrzymaniu rodziców, a na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która przewiozła poszkodowaną kobietę do szpitala. Tam udzielono jej niezbędnej pomocy medycznej.

Policjanci opiekują się dzieckiem do czasu przekazania do placówki

W związku z zaistniałą sytuacją Sąd Rodzinny i Nieletnich zdecydował o natychmiastowym przekazaniu dziewczynki pod opiekę personelu placówki opiekuńczo-wychowawczej. Do czasu przyjazdu pracowników placówki, opiekę nad dzieckiem przejęli policjanci. Funkcjonariusze uspokoili przestraszoną 2-latkę, przebrali ją i nakarmili mlekiem z butelki, dbając o jej komfort i bezpieczeństwo.

Konsekwencje prawne dla rodziców

Matka dziewczynki usłyszała już zarzuty związane z narażeniem dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Wobec ojca prowadzone są dalsze czynności procesowe. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego, za takie przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.