"Jest to najdroższy pojazd, który udało się odzyskać na wschodniej granicy Polski w tym roku" - poinformował Nadbużański Oddział Straży Granicznej w Chełmie (woj. lubelskie). Funkcjonariusze z zatrzymali poszukiwane ferrari o szacunkowej wartości 1,2 mln zł.

REKLAMA

Do interwencji straży granicznej doszło w sobotę, 8 kwietnia, na terenie drogowego przejścia granicznego w Kukurykach, na kierunku wyjazdowym z Polski do Białorusi.

28-letni kierowca zestawu ciężarowego przewoził na lawecie samochód osobowy marki Ferrari Portofino (rok prod. 2019) o szacunkowej wartości 1,2 mln zł - podaje Nadbużański Oddział Straży Granicznej.

Jak ustalili funkcjonariusze straży granicznej, samochód jest kradziony, a przemycić go próbuje 28-letni obywatel Białorusi.

Kierujący pojazdem został zatrzymany, pojazd zabezpieczono, zaś w samej sprawie wszczęto postepowanie przygotowawcze. Dalsze czynności prowadzą już funkcjonariusze policji z Terespola - dodaje SG.

Jak podkreśla nadbużańska straż graniczna, od początku bieżącego roku funkcjonariusze zabezpieczyli różnego rodzaju pojazdy o łącznej wartości ponad 5 mln zł.

Ferrari Portofino o wartości 1,2 mln zł, jest jak dotąd najdroższym pojazdem, jaki udało się odzyskać w tym roku na wschodniej granicy Polski - dodaje SG.