Niecodzienny wypadek w Łodzi. Kierujący bmw stracił panowanie nad autem i uderzył w salon samochodowy.
O zdarzeniu, które miało miejsce w niedzielę w rejonie skrzyżowania ulicy Rzgowskiej z Warneńczyka w Łodzi, poinformował nas młodszy aspirant Maksymilian Jasiak z łódzkiej komendy.
Kierujący 44-latek nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, uderzył w słup, a później w salon samochodowy.
Uszkodził południową ścianę budynku i dwa znajdujące się w środku auta.
Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. Był trzeźwy. Z urazem barku trafił do szpitala.