"Z okolicy bloków przy ul. Osiedle Polana Szaflarska skierowano w kierunku pilotów wiązkę lasera, która - jak widać na filmie - mogła ich oślepić. Po zgłoszeniu na miejsce został skierowany patrol policji" - poinformowało Lotnisko Nowy Targ. Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło w czasie szkolenia. Okazało się, że laserem bawił się 9-latek. W niedzielę wieczorem pracownicy lotniska podali, że chłopiec przyjechał na miejsce ze swoimi rodzicami i przeprosił pilota za swoje zachowanie.

REKLAMA

  • Lotnisko w Nowym Targu poinformowało o niebezpiecznej sytuacji, do której doszło w nocy 31 października.
  • 9-letni chłopiec, który mieszka w pobliżu lotniska, skierował wiązkę lasera w stronę pilota, co mogło go oślepić, a nawet zagrozić jego życiu.
  • Oślepienie laserem może powodować poważne, nawet nieodwracalne uszkodzenie wzroku – do takiego wypadku doszło w 2019 roku w Warszawie.
  • Sprawą 9-latka ma zająć się sąd rodzinny.
  • Chłopiec wraz z rodzicami przeprosił pilota za swoje zachowanie, a lotnisko zaapelowało, by wyciągnąć z tego ważną naukę.
  • Pracownicy lotniska zaapelowali do wszystkich rodziców, aby baczniej przyglądali się temu, co robią ich dzieci.
  • Więcej najnowszych informacji znajdziesz na RMF24.pl.

O włos od tragedii w Nowym Targu

Lotnisko Nowy Targ to najstarsze lotnisko turystyczne w Polsce - powstało w 1930 roku. To właśnie na tym sportowym, cywilnym lotnisku, które należy do Aeroklubu Nowy Targ, doszło do sytuacji, która mogła zakończyć się tragedią.

"Podczas szkolenia samolotowego na naszym lotnisku w lotach VFR Noc doszło do niebezpiecznej sytuacji stworzonej przez osobę, która z okolicy bloków przy ul. Osiedle Polana Szaflarska skierowała w kierunku pilotów wiązkę lasera, która - jak widać na filmie - mogła ich oślepić. (...). Kierując wiązkę lasera w kierunku samolotu, można skutecznie oślepić pilota i doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji, zagrażającej życiu i zdrowiu" - poinformowały osoby zaprzyjaźnione z aeroklubem i lotniskiem.

Dodały, że oślepienie intensywnym światłem może powodować czasem nieodwracalne skutki zdrowotne, takie jak uszkodzenie wzroku pilota. "Tak było w 2019 roku w Warszawie, kiedy wiązką lasera został oślepiony lekarz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, w wyniku czego doznał on poważnego uszkodzenia siatkówki oka" - przypomniano.

Okazało się, że laserem bawił się 9-latek. "Jego rodzice niestety poniosą teraz konsekwencje swojego niedopatrzenia, o tym zadecyduje Sąd Rodzinny" - podało lotnisko, dodając, że w niedzielę wieczorem lotnisko podało, że chłopiec przyjechał ze swoimi rodzicami, by przeprosić pilota za swoje zachowanie. "A wnioski wyciągnijmy z tego wszyscy" - dodano. "Szczególna prośba do rodziców, aby baczniej przyglądali się temu, co robią ich dzieci, kupując im tego typu urządzenia, które mają służyć zabawie. Niestety, dajecie im też jak się okazuje niebezpieczne narzędzie" - można przeczytać w komunikacie lotniska.

Co grozi za takie "zabawy"?

Art. 87a Prawa lotniczego zakazuje emitowania wiązek lasera lub światła w kierunku statków powietrznych w przestrzeni powietrznej, co mogłoby oślepić załogę i stanowić zagrożenie. Jak przypomina Lotnisko Nowy Targ, za złamanie tego przepisu grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.

"Warto pamiętać również o Kodeksie karnym, który w artykule 174 pkt. 1 mówi: § 1. Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. § 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 - przypomina lotnisko.