Emocjonujący dzień przed fanami sportów zimowych. W fińskim Lahti Justyna Kowalczyk wystartuje w biegu łączonym (7,5 km stylem klasycznym + 7,5 km dowolnym), a skoczkowie zmierzą się w konkursie drużynowym.

Zobacz również:

Przed rokiem Kowalczyk była w Lahti druga w tej konkurencji, a jej największa rywalka - Norweżka Marit Bjoergen - czwarta.

W tym sezonie w biegu łączonym zawodniczki rywalizowały dotąd dwukrotnie. W Nowy Rok czwarty etap prestiżowego Tour de Ski wygrała Bjoergen, a Kowalczyk była druga. Tę samą lokatę zawodniczka AZS AWF Katowice zajęła w Rybińsku. Wtedy jednak triumfowała Norweżka Therese Johaug, zaś Bjoergen była trzecia.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Kowalczyk ma 14 punktów przewagi nad Bjoergen. Do końca sezonu - łącznie z najbliższym startem - pozostało osiem biegów. Ostatnio zawodniczki zmierzyły się w Szklarskiej Porębie.

Na początek - konkurs drużynowy

W Lahti ma się dziś odbyć także drużynowy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Przed rokiem to miejsce okazało się szczęśliwe dla polskiego teamu. Tomasz Byrt, Piotr Żyła, Kamil Stoch i Adam Małysz stanęli na najniższym stopniu podium. Przegrali tylko z Austriakami i Norwegami.

Wczoraj aura w Finlandii sprawiła organizatorom sporo problemów. Z powodu zbyt silnego wiatru nie udało się przeprowadzić ani treningów, ani kwalifikacji do jutrzejszego konkursu indywidualnego. Wystartuje w nim sześciu Polaków: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Maciej Kot, Krzysztof Miętus, Aleksander Zniszczoł i Klemens Murańka.

Do zakończenia rywalizacji w Pucharze Świata zostało jeszcze pięć konkursów indywidualnych. Po dotychczasowych 22 liderem jest Norweg Anders Bardal z dorobkiem 1139 pkt. Drugie miejsce zajmuje Austriak Gregor Schlierenzauer - 1095 pkt, trzecie jego rodak Andreas Kofler - 1061 pkt, a czwarte Kamil Stoch - 961 pkt.

Na piątej pozycji jest triumfator Pucharu Świata w ubiegłym sezonie Austriak Thomas Morgenstern ze stratą 51 pkt do mistrza Polski.