W okresie przejściowym po Brexicie Wielka Brytania będzie musiała respektować zobowiązania budżetowe wobec UE oraz unijne prawo - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.

W okresie przejściowym po Brexicie Wielka Brytania będzie musiała respektować zobowiązania budżetowe wobec UE oraz unijne prawo - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
Donald Tusk /AIDAN CRAWLEY /PAP/EPA

Komisja Europejska i Wielka Brytania porozumiały się co do pierwszej fazy rozmów dotyczących Brexitu.

Tusk powiedział, że zawarcie porozumienia pozwala mu przedstawić wytyczne na przyszłotygodniowy szczyt UE. Jak wyjaśnił, wysłał propozycję przywódcom unijnym, by rozpocząć negocjacje na temat okresu przejściowego w relacjach UE z Wielką Brytanią po wyjściu tego kraju ze Wspólnoty. 

Jak przypomniał, Wielka Brytania poprosiła o dwuletni okres przejściowy, w którym chce pozostać nadal członkiem jednolitego rynku i unii celnej.

Szef Rady Europejskiej zastrzegł, że UE stawia pewne warunki. Zaproponowałem, by w tym okresie Wielka Brytania respektowała całe unijne prawo, w tym także nowe prawo, zobowiązania budżetowe, sądownictwo i oczywiście wszystkie związane z tym zobowiązania - powiedział Tusk.

Jak mówił, chce, aby w okresie przejściowym decyzje w UE były podejmowane przez "27", bez Wielkiej Brytanii. Podkreślił, że jego propozycje są jedynymi rozsądnymi rozwiązaniami, a w interesie obywateli UE jest to, żeby porozumienie zostało zawarte tak szybko, jak to możliwe.

Tuskowi zależy na tym, aby podczas szczytu UE 14-15 grudnia przywódcy rozpoczęli dyskusję na temat przyszłych relacji między Wielką Brytanią i UE. Potrzebujemy więcej przejrzystości w sprawie tego, jak Wielka Brytania widzi nasze przyszłe relacje po tym, jak opuści jednolity rynek europejski i unię celną - powiedział.

UE jest gotowa rozpocząć rozmowy z Londynem na temat partnerstwa handlowego, ale także w dziedzinie walki z terroryzmem i międzynarodową przestępczością oraz w sprawach bezpieczeństwa, obronności i polityki zagranicznej. Żeby to się stało, Rada Europejska musi przyjąć dodatkowe wytyczne w przyszłym roku - podkreślił Tusk.

Zaznaczył, że jest usatysfakcjonowany porozumieniem, które jest też osobistym sukcesem premier Wielkiej Brytanii Theresy May. Pamiętajmy jednak, że najtrudniejsze wyzwania są przed nami. Zrywać ze sobą jest trudno, ale zrywać ze sobą i jednocześnie budować nowe relacje jest znacznie trudniej - powiedział.

Tusk dodał, że na wynegocjowanie okresu przejściowego i ram dla przyszłych relacji pozostał niecały rok.

(az)