Jutrzejszy mecz Legii Warszawa z Koroną Kielce może się odbyć w stolicy, ale bez udziału publiczności - poinformował wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. Decyzja ma związek z wtorkowymi burdami po finale piłkarskiego Pucharu Polski - pseudokibice Legii i Lecha Poznań zdemolowali stadion Zawiszy w Bydgoszczy.

Decyzję o zamknięciu stadionu dla publiczności wojewoda podjął na podstawie pisma od policji. Komendant stołeczny wskazywał w nim, że "na stadionie Legii występuje realne zagrożenie naruszenie porządku", przypominając jednocześnie złe zachowania warszawskich kibiców z przeszłości, jak na przykład rozhuśtanie wagonu metra 6 marca.

Po raz pierwszy wydałem taką decyzję, bo po raz pierwszy dostałem taki wniosek - przyznał Jacek Kozłowski. Mam nadzieję, że to ostatnia taka moja decyzja. Wiem, że godzi w prawdziwych kibiców, nie jest też korzystna dla piłkarzy, to oni są ofiarami kibolskich wybryków - dodał. Sam chciałbym chodzić na mecze i dopingować obie warszawskie drużyny. Chciałbym, żeby doping był kulturalny. Kibice oczekują święta, a nie strachu - mówił Jacek Kozłowski.

Niech ta decyzja będzie ostrzeżeniem dla tych, którzy chcieliby z meczów piłkarskich urządzać innego rodzaju niż sportowe święto - dodał.

Wojewoda przyznał, że sam stadion i zabezpieczenia na nim są wystarczające, by zapewnić bezpieczeństwo kibicom. Nowy stadion przy Łazienkowskiej, który może pomieścić 25 tys. widzów, został otwarty latem ubiegłego roku.

Jacek Kozłowski dodał też, że zwrócił się do prezydent Warszawy, by zgodę na organizację imprez masowych (meczów) na stadionach Legii i Polonii wydawała każdorazowo oddzielnie, a nie np. na całą rundę wiosenną.

Wojewoda wielkopolski również zamyka stadion dla publiczności

Podobną decyzję podjął wojewoda wielkopolski. Piotr Florek zdecydował o zamknięciu poznańskiego Stadionu Miejskiego dla publiczności podczas najbliższego spotkania Lecha Poznań z Górnikiem Zabrze

Decyzje o zamknięciu po słowach premiera

Takich decyzji można było się spodziewać. Premier Donald Tusk mówił dziś na konferencji prasowej o negatywnej ocenie w odniesieniu do stadionów w Poznaniu i w Warszawie, jaką przygotowała dzisiaj policja.

Mówił także, że stadiony nie mogą być po to, by stały się siedzibą komfortową dla chuliganów. (...) Wszędzie tam, gdzie policja będzie wnosiła o zamykanie stadionów i odbywanie meczy bez udziału publiczności ze względu na bezpieczeństwo, ład i porządek, tam wojewodowie będą taką decyzję podejmować - zaznaczył.

We wtorek pseudokibice zdemolowali stadion Zawiszy w Bydgoszczy, gdzie w finale krajowego pucharu Legia Warszawa pokonała w rzutach karnych Lecha Poznań 5:4. W regulaminowym czasie gry było 1:1.