Lubelska policja zatrzymała kolejnego mężczyznę podejrzewanego o handel dopalaczami. Według funkcjonariuszy jest on powiązany z ujętym kilka dni temu 29-letnim Michałem J., który na dużą skalę handlował środkami odurzającymi w internecie.

W poniedziałek po południu został zatrzymany kolejny mężczyzna, powiązany z Michałem J., który wedle ustaleń policji i prokuratury brał udział w przestępczym procederze - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska. Nie chciała mówić o szczegółach zatrzymania. Zapowiedziała jedynie, że poinformuje o zarzutach, jakie mogą być ogłoszone zatrzymanemu mężczyźnie. Prokuratora ma na to 48 godzin od zatrzymania.

29-letni Michał J., podejrzany o handel dopalaczami pozostaje w areszcie w Lublinie. Może go opuścić, gdy wpłaci 50 tys. zł poręczenia.

Michałowi J. prokurator przedstawił zarzut udziału w obrocie znaczną ilością środków odurzających, głównie tzw. dopalaczy. Mężczyzna handlował nimi przez internet. Przedstawiono mu również zarzut udzielenia osobie dorosłej tabletek ekstazy.

29-latek przyznał się do zarzucanych mu przestępstw. Złożył też wyjaśnienia, których treści prokuratura nie ujawnia.

Miał w mieszkaniu ponad 13 kg dopalaczy

Michał J. został zatrzymany w piątek. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli 456 gr marihuany, 238 tabletek ekstazy oraz 13,5 kg dopalaczy. Z badań śledczych wynika, że to środki o nazwach PV8 i 3CMC.

Do wykrycia przestępstwa przyczynili się pracownicy jednej z firm kurierskich. Zauważyli oni, że jedna z niedoręczonych przesyłek jest uszkodzona i może zawierać substancje chemiczne, których doręczanie jest zakazane. Zapach wydobywający się z przesyłki sugerował, że mogą to być narkotyki.

(mn)