"To nie jest polityczna prowokacja" - tak organizatorzy wycieczki podlaskich uczniów do Rosji tłumaczą ich wizytę na Krymie. Strona rosyjska twierdzi, że chciała jedynie pokazać uczniom miejsca związane z historią Rosji, gdzie tworzyli najwybitniejsi rosyjscy pisarze i poeci. Wycieczka była nagrodą w konkursie wiedzy o Rosji.
Wycieczka była nagrodą w konkursie wiedzy o Rosji, zorganizowanym przez Rosyjskie Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe z siedzibą w Białymstoku. Do Moskwy i na Krym wyjechało dziesięcioro uczniów podlaskich szkół. Na Krymie spędzili kilka dni - zwiedzali muzea i spotkali się z przedstawicielami lokalnych - rosyjskich - władz.
Wycieczkę potępił już ukraiński MSZ. Strona polska odcięła się zaś od niej tłumacząc, że to Rosyjskie Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe było organizatorem wyjazdu. Polski MSZ podkreślił również, że "Polska, podobnie jak Unia Europejska oraz wspólnota międzynarodowa, uznaje Krym za integralną część Ukrainy".
Wcześniejsze konkursy organizowane przez Rosyjskie Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe honorowym patronatem obejmował wielokrotnie Podlaski Kurator Oświaty. Po raz pierwszy jednak - co ciekawe: wbrew regulaminowi konkursu - nagrodą była wycieczka do Moskwy i na Krym. Z powodu sytuacji zaistniałej w tym roku Podlaski Kurator Oświaty w piśmie do Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego w Białymstoku wyraził niezadowolenie z niedotrzymywania wcześniej przedstawionych warunków konkursu oraz zaniepokojenie ewentualnym stwarzaniem zagrożenia dla bezpieczeństwa uczestników konkursu - podkreśliła w rozmowie z reporterem RMF FM Piotrem Bułakowskim Hanna Marek z Podlaskiego Kuratorium Oświaty.
Program planowanej wycieczki nie został udostępniony kuratorium w Białymstoku mimo prośby skierowanej do organizatora konkursu w lipcu i wrześniu. Nie poskutkowały również apele o zmianę przebiegu wycieczki z Moskwy i Krymu na Moskwę i Petersburg.
Rodzice uczniów i sami uczniowie zostali poinformowani przez kuratorium, że wyjazd na Krym jest niebezpieczny, więc wszyscy udają się tam na własne ryzyko. W pismach przytoczono stanowisko polskiego rządu w kwestii przebywania obywateli polskich na obszarze Krymu i zacytowano komunikaty Ministerstwa Spraw Zagranicznych nawołujące do natychmiastowego opuszczenia tego terytorium (...). W związku z tym, że nie był to wyjazd organizowany przez szkołę, to Podlaski Kurator Oświaty nie sprawuje nadzoru nad organizacją takiej wycieczki zagranicznej - czytamy w oświadczeniu Kuratorium Oświaty w Białymstoku.
Piotr Bułakowski
(edbie)