Już ponad 700 rolników zgłosiło się do Agencji Rynku Rolnego. Chcą korzystać z unijnych rekompensat związanych z rosyjskim embargiem na warzywa i owoce. Unia do podziału na wszystkie kraje wspólnoty przeznaczyła na razie 125 mln euro. To pieniądze dla rolników, którzy zdecydują się zostawić uprawy na polu.

Wnioski będą przyjmowane nie wcześniej niż w przyszłym tygodniu. Najpierw musi ukazać się unijne rozporządzenie o warunkach wypłacania rekompensat - spodziewane jest jutro. Wtedy będzie wiadomo za jakie warzywa i owoce Unii zapłaci, i ile.

Potem ruszą kontrolę Agencji Rynku Rolnego, czy dziś składane powiadomienia mają pokrycie w tym, co leży na polu albo rośnie w sadach.

Zdarzają się bowiem powiadomienia o gotowości zniszczenia śliwek, choć to jeszcze pora zbiorów.

Większość zgłoszeń dotyczy jednak ogórków, choć rolnicy chcieliby dostać pieniądze za cebulę i czosnek.

Duże grupy producenckie deklarują z kolei przekazanie dużych ilości pomidorów - po kilkadziesiąt ton - dla organizacji charytatywnych.

Warunki tego przekazywania mają być ustalane dziś w ministerstwie rolnictwa.