Nie powinniśmy z góry wykluczać opcji militarnej na Ukrainie - mówi dowódca sił NATO w Europie. Amerykański generał Philip Breedlove zastrzega podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, że nie ma mowy o obecności żołnierzy, ale raczej o wysłaniu broni i wyposażenia. Z kolei Angela Merkel na tej samej konferencji zastrzega, że konfliktu na Ukrainie "nie można rozwiązać za pomocą środków wojskowych".

Generał Breedlove, który jest jednocześnie szefem amerykańskiego lotnictwa ocenia, że propozycje Władimira Putina dotyczące Ukrainy są "kompletnie nie do zaakceptowania".

Na tej samej konferencji przemawia również kanclerz Niemiec. Angela Merkel podkreśla, że bezpieczeństwo w Europie może być zapewnione tylko "z" a nie " przeciwko" Rosji. Ponadto kanclerz dodała, że kryzysu na Ukrainie "nie można rozwiązać za pomocą środków wojskowych". Należy wdrażać punkty porozumienia z Mińska - dodała Merkel.

Podpisane 19 września ubiegłego roku w Mińsku memorandum przewiduje m.in. zawieszenie broni, wycofanie z terytorium Ukrainy nielegalnych formacji zbrojnych i sprzętu wojskowego, utworzenie zdemilitaryzowanej strefy buforowej, z której ma zostać wycofana broń ciężka, uwolnienie wszystkich jeńców i bezprawnie przetrzymywanych osób oraz monitorowanie granicy ukraińsko-rosyjskiej przez OBWE.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel stwierdziła również, że nie ma pewności, czy rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Moskwie przyniosą wyniki. Warto było jednak podjąć taką próbę. Jesteśmy to winni mieszkańcom Ukrainy - zaznaczyła.

Merkel i prezydent Francji Francois Hollande zaproponowali wczoraj prezydentowi Rosji opracowanie wspólnego dokumentu o wcieleniu w życie porozumień z Mińska i zakończeniu walk na Ukrainie. Wcześniej rozmawiali o tym planie z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenką. W niedzielę czterej przywódcy mają przeprowadzić w tej sprawie konsultacje telefoniczne.

(abs)