Pierwotnie Polka miała pokonać trasę Montreal - Miami - Nowy Jork - Rio de Janeiro. Pojawiły się jednak komplikacje i nie zdążyła na przesiadkę. Radwańska będzie musiała więc lecieć z Mami do Brazylii przez... Lizbonę!

Radwańska musiała lecieć przez Portugalię, ponieważ kolejne loty do Rio de Janeiro ze Stanów Zjednoczonych dostępne były dopiero na... przyszły tydzień. Podobne problemy z podróżą do Brazylii miały inne tenisistki. Między innymi Andżelika Kerber, Jelena Wiesnina, Jekaterina Makarowa, Roberta Vinci czy Sara Errani.

W Rio jest już inna nasza tenisistka, Magda Linette. Ona o tym, że wystąpi na igrzyskach, dowiedziała się dopiero w piątek, gdy była w Chinach. Nie wahała się ani chwili - zapłaciła karę za wycofanie się z turnieju, w którym miała wystąpić i niemal z miejsca ruszyła w podróż, która zajęła jej aż 42 godziny.

(az)