"Wieczorem 13 grudnia o godzinie 19:30, w 33. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, zapalmy świece w oknach naszych domów! Zapalmy je na znak wspólnej pamięci o ofiarach stanu wojennego". Z takim apelem zwraca się do Polaków prezydent Bronisław Komorowski.

Zobacz również:

W niedzielę 13 grudnia 1981 roku o godzinie 6 rano Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował on Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzeniu na terenie całego kraju stanu wojennego.

W 33. rocznicę tych wydarzeń prezydent Bronisław Komorowski apeluje o uczczenie pamięci ofiar stanu wojennego zapaleniem świec w oknach polskich domów.

Zapalmy je na znak wspólnej pamięci o ofiarach stanu wojennego. Na znak szacunku dla cierpienia rozdzielonych rodzin i dla odwagi tych, którzy mimo grożących represji nie zaprzestali działalności opozycyjnej. Na znak wdzięczności dla tych, którzy nas wtedy wspierali - czytamy w liście otwartym prezydenta.

Zapalmy świece na znak wsparcia dla tych, którzy i dziś walczą o wolność. Dla tych, którzy cierpią prześladowania za działalność na rzecz suwerenności swoich państw. Dla tych, którzy ponoszą ofiary, by zdobyć prawo do stanowienia o losie i przyszłości swojego narodu i kraju. Pamiętajmy o ofiarach kijowskiego Majdanu i o tych, którzy bronią integralności terytorialnej Ukrainy - pisze dalej Bronisław Komorowski.

Zobacz również:

Wzorem lat ubiegłych zwracam się z gorącym apelem do wszystkich obywateli Rzeczypospolitej: zapalmy świece w oknach naszych domów. Niech połączy nas ten wspólny symboliczny gest oraz refleksja nad ceną i wartością wolności. I niech płomienie świec w naszych oknach będą znakiem nadziei na wolność dla tych, którym wciąż jej brakuje - czytamy w liście.

Do prezydenckiej inicjatywy przyłączył się już rząd. O północy w oknach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zapłonęły 33 świece. Światełka będą się palić do świtu 14 grudnia.

Stan wojenny został zawieszony 31 grudnia 1982 roku, a odwołany - przy zachowaniu części represyjnego ustawodawstwa - 22 lipca 1983 roku. Dokładna liczba osób, które w wyniku jego wprowadzenia poniosły śmierć, nie jest znana. Przedstawiane listy ofiar liczą od kilkudziesięciu do ponad stu nazwisk. Nieznana pozostaje również liczba osób, które straciły w tym okresie zdrowie na skutek prześladowań, bicia w trakcie śledztw czy też podczas demonstracji ulicznych.

(edbie)