Już dzisiaj o godzinie 21:10 swoją premierę będzie miał pierwszy odcinek serialu "Czas honoru - Powstanie". Zapraszamy do TVP2!

Ostatnie dni lipca 1944 roku. Przez Warszawę ciągną wynędzniali niemieccy żołnierze powracający z frontu wschodniego. Powstanie wisi w powietrzu. Warszawska młodzież rwie się do walki. Folksdojcze chcą uciekać z miasta. W niemieckiej armii panuje coraz większy sceptycyzm co do przyszłych losów wojny i Warszawy. Szef warszawskiego Gestapo Rainer (Piotr Adamczyk) wręcz drwi z aktualnych planów niemieckiej armii.

Bronek (Maciej Zakościelny) i Władek (Jan Wieczorkowski) zostają dowódcami plutonów AK. Wraz z Michałem (Jakub Wesołowski) i Jankiem (Antoni Pawlicki) dostają zadanie specjalne - mają odebrać kuriera z Londynu z bardzo ważnymi informacjami dla dowództwa Powstania.

Udała się akcja wykupienia Leny (Agnieszka Więdłocha) z Pawiaka. Janek po raz pierwszy w życiu widzi swojego syna, małego Jasia. Pełen obaw o losy rodziny prosi brata Leny, Romka (Piotr Żurawski), by wywiózł ją za miasto.

Helena (Ewa Wencel) nie podziela entuzjazmu młodych warszawiaków. Próbuje wpłynąć na Bronka, by odwiódł Wandę (Magdalena Różczka) od udziału w walkach. Wanda nie zamierza jednak słuchać matki - razem z Celiną (Olga Bołądź) uczestniczy w szkoleniu dla sanitariuszek.

Gubernator Warszawy Ludwig Fischer wzywa Rainera do siebie i włącza go do akcji prewencyjnej, mającej zapobiec wybuchowi powstania.