O północy z 1 na 2 sierpnia odbędzie się prapremiera oratorium na podstawie "Pamiętnika z powstania warszawskiego" Mirona Białoszewskiego w adaptacji i reżyserii Krystyny Jandy, z muzyką Jerzego Satanowskiego. Spektakl odbędzie się we wnętrzach Muzeum Powstania Warszawskiego. Będzie to utwór słowno-muzyczny, w którym narratorem będzie sama aktorka, a towarzyszyć jej będzie kilkoro śpiewaków.

Podczas spotkania z dziennikarzami Krystyna Janda opowiadała o początkach tego niezwykłego projektu. Jak sama mówiła, sporo czasu zajęło jej znalezienie odpowiedniego tekstu do wystawienie w Muzeum Powstania Warszawskiego.

Przeczytałam wiele utworów teatralnych. W trakcie czytania wydało mi się, że język tych utworów, już nie odpowiada, już nie jesteśmy na niego wrażliwi. Wtedy sięgnęłam po Białoszewskiego - dodała aktorka.

Wybitny polski poeta, który w czasie powstania miał 22 lata, w formie dziennika mówionego opisał wydarzenia sierpnia i września 1944 roku. Przedstawia nam powstanie z perspektywy młodego chłopaka, który wraz z rodziną i przyjaciółmi toczy heroiczną walkę o przetrwanie. Opisuje bytowanie w piwnicach, kanałach, schronach, codzienne czynności nastawione na zaspokojenie podstawowych potrzeb, strach, głód i śmierć bezbronnych cywilów a także stopniową - dzielnica po dzielnicy, ulica po ulicy - śmierć miasta.

Gdy zaczęłam go czytać, gdy usłyszałam rytm tego tekstu, gdy zaczęłam robić jego adaptację, wybierać części zdań, skracać je, układać rytmicznie, zobaczyłam jak wiele u Białoszewskiego jest cytatów muzycznych, jak wiele on sugeruje by zaśpiewać, cytuje teksty piosenek powstańczych, religijnych. Wtedy zrozumiałam, że bez muzyki się nie obejdzie - mówiła Janda.

Wówczas zwróciła się do Jerzego Satanowskiego o napisanie tekstu do przygotowanej przez nią adaptacji.

Kompozytor był bardzo zaskoczony propozycją współpracy przy tym projekcie. Nie wyobrażał sobie przekształcenia prozy Białoszewskiego w utwór muzyczny - Tu wszystkie teksty są krótkie urywane, pisane z dużej litery. Nie jest to tekst piosenkowy, nie jest to tekst do śpiewania - powiedział dziennikarzom Satanowski.


W oratorium obok Jandy występują: Anna Gadt (pierwszy sopran), Agnieszka Kiepuszewska (alt), Iwona Kmiecik (drugi sopran), Wojciech Myrczek (bas) i Marcin Wawrzynowicz (tenor). Towarzyszy im sześcioosobowy zespół muzyczny, którym dyryguje Wojciech Zieliński.

Po prapremierze oratorium będzie wystawione w Muzeum jeszcze cztery razy - w pierwsze kolejne dni sierpnia. Zostanie też nagrane, jak poinformował Satanowski, prace w studiu rozpoczną się już 2 sierpnia.

(kk)