Trzech holenderskich żołnierzy w niedzielę podczas ewakuacji cywilów z Libii zostało zatrzymanych przez uzbrojonych mężczyzn. Dopiero dziś poinformowało o tym ministerstwo obrony Holandii.

Potwierdzamy to - oświadczył w przedstawiciel holenderskiej marynarki wojennej pytany przez agencję AFP o zatrzymanie trzech żołnierzy piechoty morskiej, o którym poinformował dziennik "De Telegraaf".

Według gazety trzech holenderskich żołnierzy zostało zatrzymanych przez siły wierne Muammarowi Kadafiemu w czasie operacji ewakuowania śmigłowcem z miasta Syrta na północy Libii Holendra i innego Europejczyka, których tożsamości nie ujawniono.

Holenderscy żołnierze zostali zaatakowani po wylądowaniu. Dwaj cywile zostali następnie przekazani przez Libijczyków ambasadzie Holandii w Libii i już opuścili ten kraj - podaje "De Telegraaf".

Prowadzone są intensywne negocjacje dyplomatyczne mające na celu uwolnienie więźniów - podało holenderskie ministerstwo obrony, które cytuje agencja ANP.

Żołnierze i śmigłowiec stacjonowali na holenderskiej fregacie "Tromo". Okręt, który uczestniczył w operacjach przeciwko piratom u wybrzeży Somali, 24 lutego obrał kurs w kierunku wybrzeży Libii.

O porażce ewakuacji i pojmaniu holenderskich żołnierzy nie informowano wcześniej z powodów związanych z kwestiami bezpieczeństwa - pisze "De Telegraaf".