Wynajęty przez władze USA prom dotarł wczoraj wieczorem do portu Valletta na Malcie. Na pokładzie było 170 Amerykanów, a także obywatele innych państw, których ewakuowano z objętej rewoltą Libii.

Prom "Maria Dolores" zabrał w Trypolisu ponad 300 osób, w tym co najmniej 167 Amerykanów. Statek wypłynął z libijskiego portu z dwudniowym opóźnieniem ze względu na silny wiatr na Morzu Śródziemnym.

Innych Amerykanów zabrały z Trypolisu do Stambułu tureckie samoloty czarterowe. Libię opuścił już cały personel amerykańskiej ambasady.