Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zapowiedział w Rzymie, że do Libii uda się "specjalny wysłannik" Moskwy. Ma on podjąć próbę mediacji z powstańczą Narodową Radą Libijską w Bengazi i reżimem Muammara Kaddafiego w Trypolisie - podała Ansa.

Według włoskiej agencji prasowej, która powołała się na źródła dyplomatyczne, deklarację w tej sprawie przywódca Rosji złożył podczas rozmowy z wiceprezydentem USA Joe Bidenem i premierem Włoch Silvio Berlusconim w Wiecznym Mieście.

Wszyscy zgodzili się co do tego, że Kaddafi musi oddać władzę w Libii.