W Stanach Zjednoczonych coraz częściej mówi się, że pokój w Libii może przywrócić jedynie interwencja militarna. Nieoficjalnie mówi się, że możliwości ewentualnej interwencji była omawiana w Pentagonie - informuje korespondent RMF FM Paweł Żuchowski. Musiałaby to być akcja NATO z wyraźnym zastrzeżeniem, że jest ona skierowana jedynie przeciwko Kadafiemu i jego ludziom a nie narodowi libijskiemu.

Komentatorzy w USA coraz częściej podkreślają, że świat nie może dłużej patrzeć jak łamane są prawa człowieka.

Barack Obama w czasie telefonicznej rozmowy z kanclerz Niemiec Angelą Merkel stwierdził: Jeśli jedynym sposobem przywódcy utrzymania się przy władzy jest stosowanie przemocy na masową skalę przeciwko własnemu narodowi, to utracił on legitymację do sprawowania tej władzy i powinien uczynić to co jest słuszne dla kraju, czyli ustąpić. To pierwsza tak jednoznaczna opinia Obamy w sprawie wydarzeń w Libii.