Trzech holenderskich żołnierzy zostało zatrzymanych podczas ewakuacji cywilów z Libii - poinformowało holenderskie ministerstwo obrony. Według gazety "De Telegraaf", żołnierze wpadli w ręce sił wiernych Muammarowi Kadafiemu w czasie operacji ewakuowania Holendra i innego Europejczyka. Ewakuacja miała miejsce w Syrcie.

Żołnierze i śmigłowiec stacjonowali na holenderskiej fregacie "Tromo". Okręt, który uczestniczył w operacjach przeciwko piratom u wybrzeży Somali, 24 lutego obrał kurs w kierunku wybrzeży Libii. Holenderscy żołnierze zostali zaatakowani po wylądowaniu. Dwaj cywile zostali następnie przekazani przez Libijczyków ambasadzie Holandii w Libii i już opuścili ten kraj - podaje "De Telegraaf".

Prowadzone są intensywne negocjacje dyplomatyczne mające na celu uwolnienie więźniów - podało holenderskie ministerstwo obrony. O porażce ewakuacji i pojmaniu holenderskich żołnierzy nie informowano wcześniej z powodów związanych z kwestiami bezpieczeństwa - pisze "De Telegraaf".