Wciąż nie wiadomo jaką rolę w rozwiązaniu libijskiego konfliktu odegra Moussa Koussa. Były szef libijskiej dyplomacji uciekł przedwczoraj do Wielkiej Brytanii. Na razie władze w Londynie bardziej interesują się jego przeszłością niż przyszłością.

Wiadomo, że były szef libijskiej dyplomacji nie może liczyć na immunitet. Wprawdzie kilka lat temu odegrał on kluczową rolę w przywracaniu libijsko-brytyjskich stosunków dyplomatycznych, ale to jego wcześniejsze działania niepokoją Brytyjczyków.

Przed ponad 20 laty Moussa Koussa był wyjątkowym radykałem. Nie ukrywał na przykład publicznie sympatii do wrogich Wielkiej Brytanii terrorystów z IRA. Pochwalał także zamachy na libijskich opozycjonistów mieszkających poza granicami swego kraju.

Władze brytyjskie chcą przede wszystkim dokładnie poznać rolę byłego ministra w zamachu na amerykańskiego jumbo jeta nad szkockim miasteczkiem Lockerbie, w którym zginęło 270 osób. Dopiero później podjęta zostanie decyzja o ewentualnej z nim współpracy.