Administracja prezydenta USA Baracka Obamy oświadczyła, że nie ma oznak, by obalony libijski dyktator Muammar Kadafi opuścił kraj. "Gdybyśmy wiedzieli, gdzie jest, przekazalibyśmy tę informację libijskim powstańcom" - powiedział w poniedziałek rzecznik prasowy Białego Domu Jay Carney.

Jego wypowiedź nastąpiła po informacji algierskiego ministerstwa spraw zagranicznych, że żona Kaddafiego Safia, troje jego dzieci i wnuki przybyli w poniedziałek rano do Algierii.

Z kolei włoska agencja prasowa Ansa, powołując się na libijskie źródła dyplomatyczne, podała w poniedziałek, że Kadafi przebywa 100 km na południowy wschód od Trypolisu, w mieście Bani Walid, razem ze swoimi synami: Saadim i Saifem al-Islamem.

Według powstańców syn Kadafiego Chamis zmarł w wyniku obrażeń, jakich doznał w walkach w pobliżu Bani Walid i Tarhoni.