31 osób zginęło, a ponad 110 zostało rannych podczas intensywnego ostrzału przedmieść Misraty przez siły reżimu Muammara Kaddafiego - poinformowały źródła szpitalne. W nocy siły NATO przeprowadziły najbardziej intensywne naloty na Trypolis od czasu rozpoczęcia bombardowań Libii.

Według jednego z powstańców, podczas ataku ostrzeliwano rakietami Grad, ciężką artylerią i pociskami czołgowymi Dafniję, odległą o 35 km na od centrum Misraty.

Lekarz w jednym ze szpitali powiedział, że zginęło 31 osób, a ponad 110 odniosło obrażenia w ataku, który rozpoczął się wczoraj rano. Jak zapewnił jeden z rebeliantów, "powstańcom udało się odeprzeć atak".

W środę powstańcy z Misraty informowali o 10 ofiarach śmiertelnych w swoich szeregach oraz o 26 rannych w ataku sił Kaddafiego.

Ponadto siły Kaddafiego - po raz pierwszy od początku antyrządowych demonstracji - rozpoczęły ostrzał miejscowości Ghadamis, położonej ok. 600 km na południowy zachód od Trypolisu - poinformował Reuters, powołując się na rzecznika powstańców w mieście Zintan (150 km na płd. zachód od Trypolisu), Jumę Ibrahima. "To odwet za antyreżimowe protesty, do których doszło w środę" - powiedział. Informacji nie dało się zweryfikować.

NATO kieruje od 31 marca interwencją militarną w Libii, której celem jest ochrona ludności cywilnej przed reżimem pułkownika Kaddafiego.

Jak pisze agencja Reutera, rebelianci kontrolują wschodnią część kraju, Misratę na zachodzie i część górskiego terytorium w zachodniej Libii przy granicy z Tunezją. Przewaga liczebna i lepsze wyposażenie sił Kaddafiego sprawiają, że bojownicy nie są w stanie zdobyć stolicy kraju.