Rafał Sonik w skupieniu czeka na start w Rajdzie Brazylii. Jego quad przeszedł już techniczny odbiór, a ekipa ma za sobą wszystkie administracyjne procedury. "Jesteśmy już jedną nogą w rajdzie dos Sertoes" - mówi zawodnik, jadący w barwach RMF FM.

Rozmawiałem dzisiaj z Markiem Coma i powiedział mi: "Rafał, podejdź do tego spokojnie. Przejechałeś Dakary, przejechałeś kilka najtrudniejszych rajdów świata. Ani przez moment nie myśl, że może być inaczej. Będziesz na mecie i dasz sobie radę." Tego będę się trzymał. A wy trzymajcie za mnie kciuki - mówił lider klasyfikacji quadów w Pucharze Świata.

Jak przyznał, procedura odbiorów odbyła bardzo szybko i sprawnie. Zupełnie inaczej niż przed Dakarem, gdzie trwało to godzinami. Dookoła czuć życzliwość i sympatię, a to - jak zaznacza - wpływa pozytywnie na całą atmosferę rajdu. Przynajmniej jego początku.

Podczas 18. edycji Rajdu Brazylii zawodnicy będą mieli do pokonania 4486 km (aż 2366 km to odcinki specjalne) - meta znajduje się w miejscowości Fortaleza w północnej części kraju. Trasa wiedzie przez sześć stanów: Goiás, Minas Gerais, Tocantins, Maranhao, Piauí i Ceará - w czterech różnych regionach Brazylii.