Mostu Dębnicki w centrum Krakowa został otwarty dla ruchu. Można też korzystać także z przeprawy na Dąbiu oraz ulic Powstańców Wielkopolskich i Portowa. Nieprzejezdna jest nadal Nowohucka. W Krakowie trwa wypompowywanie wody i sprzątanie po wielkiej fali. Prezydent miasta zaapelował o pomoc.

Chodzi przede wszystkim o wysokowydajne pompy szlamowe, które potrzebne są do pompowania wody w kilkunastu miejscach Krakowa - tłumaczy Jacek Majchrowski. W mieście podtopionych zostało wiele urzędów, firm, bloków i domów mieszkalnych.

Kilka takich pomp Kraków otrzyma z Insbrucka, miasta zaprzyjaźnionego. Ale to wciąż za mało - zaznacza w rozmowie z Markiem Balawajdrem prezydent miasta.

Jednocześnie Jacek Majchrowski prosi mieszkańców, by nie wchodzić na rozmoknięte wały. Podkreśla, że zagrożenie jeszcze nie minęło. Woda w Wiśle wciąż o ponad 2 metry przekracza stan alarmowy.

Władze miasta informują, że już można się zgłaszać do ośrodków pomocy, gdzie będą inwentaryzowane straty i udzielana pomoc.

Majchrowski podkreślił, że na razie trudno oszacować straty. Według niego, tegoroczna powódź była znacznie gorsza od tej w 1997 r. Fala na Wiśle w Krakowie była największa od ok. 150 lat. Sztab kryzysowy w piątek wstępnie spróbuje ocenić te straty, które da się już zinwentaryzować.

Niewykluczone, że już wkrótce ruszy budowa przepompowni wody na osiedlu Lesisko, gdzie przemakają wały i woda zalewa domy. Jacek Majchrowski podkreśla, że nie ma zagrożenia, by gdziekolwiek wały mogły zostać przerwane. Uważnie obserwowane są jednak te, które stwarzały największe zagrożenie: przy ul. Wioślarskiej, Rybnej oraz ks. Józefa na wysokości Srebrnej Góry.

Most Dębnicki otwarto o godz. 14.30

Pierwsze samochody wjechały na most Dębnicki po godz. 14.30. Przeprawa została zamknięta we wtorek koło południa w związku przejściem fali kulminacyjnej na Wiśle, która w szczytowym momencie osiągnęła poziom 957 cm i całkowicie zamknęła prześwit pod przęsłami przeprawy. Istniała obawa zniesienia mostu przez napierającą na jego konstrukcję wodę, która przekroczyła stan alarmowy o 437 cm.

Most Dębnicki jest jednym z najważniejszych w mieście, poprzez bardzo uczęszczaną arterię komunikacyjną - Aleje Trzech Wieszczów - łączy centrum Krakowa z trasami wylotowymi na południe i wschód. Jego zamknięcie wywołało spore utrudnienia w ruchu. Jest także najniższym krakowskim mostem i z tego powodu był najbardziej zagrożony podczas przejścia fali kulminacyjnej.

Można już dojechać na os. Złocień, choć poziom wody jest wciąż wysoki, woda stamtąd nie jest wypompowywana, ale wywożona, bo osiedle leży poniżej poziomu Wisły. Lustro wody utrzymuje się także na os. Podwawelskim i w tunelu pod Rondem Grunwaldzkim.

Woda w Małopolsce opada

Stan alarmowy na rzekach przekroczony jest jeszcze w 12 miejscach, stan ostrzegawczy w siedmiu. W tej chwili alarm obowiązuje w 18 powiatach i gminach, pogotowie przeciwpowodziowe w siedmiu.

Jeżeli Twoja miejscowość również ucierpiała w ulewach, daj nam znać na Gorącą Linię RMF FM. Czekamy na zdjęcia, filmy i informacje o utrudnieniach. Informujcie o tym, jak zmieniła się sytuacja od wczoraj.

Sprawdź aktualizowaną na bieżąco informację "Polska pod wodą - informacje od Was minuta po minucie". Poinformuj nas i innych! Mapa powstała na podstawie informacji nadesłanych przez słuchaczy i internautów RMF FM na Gorącą Linię.


Pokaż Polska pod wodą. Powódź maj 2010 na większej mapie