Firma chce wydać 50 mln dolarów na prace przygotowawcze i projektowe dla inwestycji. Przedstawiciele przewoźnika wykazują, że przepustowość stuletniego tunelu na Manhattanie jest w godzinach szczytu w pełni wykorzystana, a liczba pasażerów w najbliższych 20 latach może się podwoić. Amtrak prognozuje, że jeśli nie zwiększy się przepustowość linii kolejowych, to może to zagrozić dalszemu rozwojowi miasta.

Budowa nowego połączenia pozwoliłaby na uruchomienie od kilku do kilkunastu pociągów na godzinę więcej niż obecnie. Tunele byłyby gotowe w 2020 r. - szacuje Amtrak.

W promocję pomysłu budowy połączenia włączyło się także kilku senatorów. Jak pisze amerykańska prasa, problemem mogą być jednak koszty. "The Washington Post" przypomina, że kilka miesięcy temu gubernator New Jersey Chris Christie odrzucił podobny projekt, bo był za drogi. Wówczas mówiono o kosztach rzędu 9,7 mld dolarów.

Przewoźnik liczy na wsparcie finansowe samorządów lokalnych i regionalnych, a także państwa i prywatnych przedsiębiorców.

Amtrak obsługuje połączenia w 46 stanach, Dystrykcie Columbia, i trzech kanadyjskich prowincjach. Dziennie uruchamia ok. 300 pociągów, z których korzysta ok. 70 tys. pasażerów.