53-letnia babcia klozetowa z Lublina wykazała się nie lada odwagą. Odzyskała od dwóch bandytów telefon komórkowy, który wcześniej zabrali 21-letniemu mężczyźnie. Akcja miała miejsce w okolicach lubelskiego dworca PKP.

Napadnięty mężczyzna wbiegł do szaletu i o wszystkim opowiedział kobiecie. Ta bez chwili wahania ruszyła w pościg za jednym z napastników, którego znała z widzenia. Zażądała od niego oddania telefonu, grożąc, że pójdzie na policję. Perswazja była skuteczna. Policja zatrzymała dwóch napastników.

40-letniemu Arkadiuszowi G. oraz 33-letniemu Marcinowi K. grozi do 12 lat więzienia.