Czterokrotny rajdowy mistrz Polski Kajetan Kajetanowicz z pilotem Jarosławem Baranem (Ford Fiesta R5) wygrali odcinek kwalifikacyjny przed Rajdem Janner, pierwszą rundą mistrzostw Europy. Dzięki temu jako pierwsi będą mogli wybierać pozycję startową przed jutrzejszymi odcinkami specjalnymi.

Drugi był Francuz Robert Consani (Peugeot 207 S2000) ze stratą 0,7 s, a trzeci Ukrainiec Aleksiej Łukjaniuk (Ford Fiesta R5) - strata 3,5 s.

Dopiero szósty wynik ze stratą prawie 8 s do Kajetanowicza miał Irlandczyk Craig Breen (Peugeot 208 T16). Jeżdżono na 1,9-km odcinku Freistadt/Troelsberg.

Po nocnych opadach śniegu całkowicie zmieniły się warunki na drogach austriackiego regionu Muhlviertel. Wszyscy kierowcy założyli wąskie zimowe opony z kolcami. Cieszę z tego, że nie zapomnieliśmy jak się jeździ po śniegu. Trudno nie być zadowolonym, gdy wygrywa się odcinek o tak zmiennej przyczepności. Jazda w takich warunkach musi być bardzo płynna. Niesamowicie istotny w tym rajdzie będą nie tylko dobór opon i utrzymywanie linii jazdy, lecz także czytanie drogi i znajdowanie przyczepności. Przed nami niełatwe zadanie, a trudność tego rajdu podnosi fakt, że notatki przygotowywaliśmy w innych warunkach niż te, które obecnie panują w Austrii. Bardzo ważna będzie pierwsza pętla rajdu - mówi Kajetanowicz. 

Rajd będzie rozgrywany przez dwa dni. Zawodnicy będą mieli do

przejechania 18 odcinków specjalnych o łącznej długości 240 km. Pierwszy

rozpocznie się jutro o 7:56.

W 2104 roku w Rajdzie Janner triumfował Robert Kubica. Kajetanowicz nie ukończył imprezy z powodu awarii samochodu.

(mpw)