Drugi dzień rajdu Baja Carpathia za nami. Było mokro i deszczowo.

Zawodnik oraz główny konstruktor rajdówek - FAZI - opowiada: Czuje lekki niedosyt. Zdecydowaliśmy się założyć opony błotne. Tutejsze trasy to głównie piach i szutry. Cała woda z porannych i wczorajszych opadów wsiąknęła. Mieliśmy 45 minut serwisu po pierwszym Oesie, więc na kolejny odcinek, zmieniliśmy je. Dojechaliśmy cali, szczęśliwie do mety.

Zespoły miały w sobotę do przejechania dwa odcinki specjalne. Jeden 85 km, a drugi 70 km. Team Szandrowski/Płuciennik zajmuje 8. miejsce w klasyfikacji generalnej. Duet Biegun/Kujawa jest po dzisiejszym dniu na 12 miejscu w generalce. 

Wrażenia świetne, kiedy jadę razem z Krzyśkiem, zawsze dużo się dzieje. Jest dużo uśmiechu. Sama trasa wymagająca dla samochodu. Bardzo dużo dziur. Ale poligony, to jest to co lubimy najbardziej i już nie możemy doczekać się jutra - skomentowała Aleksandra Kujawa, pilot załogi. 

Już w niedzieli ostatni, decydujący dzień Rajdu Baja Carpathia, przed nami jeszcze dwa odcinki specjalne. Do przejechania pozostało 163 km w dwóch OeSach.