Trener polskich piłkarzy Paulo Sousa przyznał, że w meczach eliminacji mistrzostw świata z San Marino i Albanią nie wystąpią kontuzjowani Maciej Rybus i Arkadiusz Reca, a z powodów osobistych Nicola Zalewski. Decyzja w sprawie Bartłomieja Drągowskiego zapadnie po badaniach.

Biało-czerwoni rozpoczną zgrupowanie we wtorek, dzień później niż zwykle (dostali dzień więcej na odpoczynek), ale selekcjoner Paulo Sousa spotkał się już z dziennikarzami na konferencji prasowej. Podobnie jak przed poprzednimi meczami selekcjoner nie będzie mógł skorzystać z kilku powołanych zawodników. 

Rybus i Reca nie dołączą do nas z powodu kontuzji. Jutro dowiemy się więcej na temat problemów zdrowotnych Drągowskiego. O ile wiem, Bartek ma naciągnięty mięsień. Jeśli nie będzie gotowy do gry, zastanowimy się nad dowołaniem innego bramkarza. Jak wiadomo, Łukasz Fabiański zagra tylko z San Marino (to będzie jego oficjalne pożegnanie z kadrą - przyp. red.), nie będzie już dostępny w meczu z Albanią - powiedział Sousa.

Portugalczyk dodał ponadto, że do Warszawy nie przyjedzie Nicola Zalewski z Romy, który przeżył niedawno osobistą tragedię - śmierć ojca.

Nicola nie będzie z nami na zgrupowaniu, co jest całkowicie zrozumiałe. To trudny moment dla niego - zostanie ze swoją babcią, mamą i siostrą. Damy mu cały czas, jakiego potrzebuje. Musi być z rodziną w tych trudnych chwilach - wytłumaczył selekcjoner.

W grupie I eliminacji do mundialu w Katarze Polacy po sześciu kolejkach zajmują trzecie miejsce z 11 punktami. Prowadzi Anglia - 16, a druga jest Albania - 12. Biało-czerwoni jako jedyni grali dotychczas dwukrotnie z Anglikami (1:2 na wyjeździe i 1:1 u siebie).

Mecz z ostatnim obecnie w światowym rankingu San Marino odbędzie się w sobotę w Warszawie, a z Albanią biało-czerwoni zmierzą się trzy dni później w Tiranie.