To był długi wieczór w Niżnym Nowogrodzie! Chorwacja po rzutach karnych pokonała Danię 3:2. W regulaminowym czasie gry był remis 1:1. Drużyna Zlatko Dalicia w ćwierćfinale zmierzy się z reprezentacja Rosji, która również po karnych pokonała Hiszpanię. Ten mecz odbędzie się 7 lipca o 20:00 w Soczi.

To był długi wieczór w Niżnym Nowogrodzie! Chorwacja po rzutach karnych pokonała Danię 3:2. W regulaminowym czasie gry był remis 1:1. Drużyna Zlatko Dalicia w ćwierćfinale zmierzy się z reprezentacja Rosji, która również po karnych pokonała Hiszpanię. Ten mecz odbędzie się 7 lipca o 20:00 w Soczi.
Chorwacja cieszy się ze zwycięstwa z Danią. Po prawej bramkarz przeciwników Kasper Schmeichel /FRANCK ROBICHON /PAP/EPA
Rzuty karne
0:0 Eriksen - karny obroniony
0:0 Badelj - karny obroniony
0:1 Kjaer
1:1 Kramarić
1:2 Krohn-Dehli
2:2 Modrić
2:2 Schone - karny obroniony
2:2 Privarić - karny obroniony
2:2 Jorgensen - karny obroniony
2:3 Rakitić



Od mocnego uderzenia mecz rozpoczęli Duńczycy. W pierwszej minucie po długim wrzucie z autu Jonasa Knudsena piłkę w polu karnym przejął Thomas Delaney, ta mu odskoczyła, następnie doszedł do niej Mathias Jorgensen i płaskim strzałem z kilku metrów pokonał Subasicia. Po drodze strzał próbował zablokować jeszcze Domagoj Vida, ale piłka wtoczyła się do bramki.

Chorwacja wyrównała już po trzech minutach. Po prawej stronie piłkę w pole karne Duńczyków dośrodkował Ivan Rakitic, piłkę nieskutecznie wybijali duńscy obrońcy i ta trafiła pod nogi Mario Mandzukicia, który szybkim strzałem wyrównał stan gry.

Dania mogła ponownie wyjść na prowadzenie w 27. minucie. Prostopadłą piłkę ze środka pola do Martina Braithwaite'a zagrał Christian Eriksen, ale strzał piłkarza Middlesbrough został zablokowany.

Chwilę później dobrą akcję lewą stroną przeprowadził Ante Rebić, oddał strzał, ale piłkę odbił Kasper Schmeichel. Dwukrotnie dobitki próbował jeszcze Perisić, ale za pierwszym razem nie trafił czysto w piłkę, a za drugim uderzył wysoko ponad bramką.

Kolejną groźną sytuację podopieczni Zlatko Dalicia stworzyli w 39. minucie. Z rzutu wolnego dośrodkował Luka Modrić na głowę Dejana Lovrena, a piłka przeleciała kilkadziesiąt centymetrów obok duńskiej bramki.

Ostatnim akcentem pierwszej połowy był strzał z kilkunastu metrów Ivana Rakiticia, ale piłkę pewnie wyłapał Schmeichel.

Przez kilkadziesiąt minut drugiej połowy niewiele działo się na stadionie w Niżnym Nowogrodzie. Obie drużyny zwolniły nieco tempo i nie stwarzały sobie zbyt wielu okazji.

Pierwsza z letargu przebudziła się Dania. W 72. minucie piłkę na lewej stronie przejął Yussuf Poulsen, minął jednego obrońcę, zagrał w pole karne do wprowadzonego w drugiej połowie Nocolai'a Jorgensena, ale jego strzał złapał Subasić. Kilka minut później strzałem z kilkudziesięciu metrów odpowiedział Ante Rebić, ale jego strzał był zbyt słaby, by mógł sprawić problem Schmeichelowi.

Do końca drugiej połowy nie wydarzyło się już nic istotnego i sędzia Nestor Pitana zarządził dogrywkę.

Pierwsza połowa dogrywki nie przyniosła rozstrzygnięcia. Swoich sił z dystansu próbował Duńczyk Lasse Schone, po drugiej stronie atakował Mario Mandzukić, ale żaden strzał nie znalazł drogi do bramki przeciwnika.

Wszytko mogło się zmienić w 114. minucie. Prostopadłą piłkę w kierunku Ante Rebicia zagrał Luka Modrić. Ten minął bramkarza, ale w ostatniej chwili został sfaulowany przez Mathiasa Jorgensena. Nestor Pitana bez wahania podyktował rzut karny. Do piłki podszedł kapitan Chorwatów Luka Modrić, ale strzelił bardzo słabo i Kasper Schmeichel bez trudu złapał piłkę.

Karne rozpoczęła Dania. Christian Eriksen przestrzelił pierwszą jedenastkę. Strzał Milana Badelja Schmeichel również obronił.

W drugiej kolejce bramkę zdobył Simon Kjaer. Nie pomylił się również Andre Kramarić.Było 1:1.

Trzecią kolejkę dobrze rozpoczął Michael Krohn-Dehli strzelając po ziemi. Celnie w środek odpowiedział Luka Modrić. Był ponownie remis.

Jako czwarty z Duńczyków podszedł Lasse Schone. Pomocnik uderzył przewidywanie i Subasić odbił strzał. Bardzo źle uderzył też Josip Privarić i w dalszym ciągu był remis.

Ostatnia kolejkę rozpoczął Nikolai Jorgensen, który uderzył w środek bramki i jego strzał nogami obronił chorwacki bramkarz. O zwycięstwie zdecydował Ivan Rakitć uderzając po ziemi.

(ag)