Świadectwo dojrzałości uzyskało 82 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych - podała Centralna Komisja Egzaminacyjna. CKE uwzględniła wyniki maturzystów zdających egzaminy w sesji majowej, dodatkowej czerwcowej oraz w poprawkowej w sierpniu.

Świadectwo dojrzałości uzyskało 82 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych - podała Centralna Komisja Egzaminacyjna. CKE uwzględniła wyniki maturzystów zdających egzaminy w sesji majowej, dodatkowej czerwcowej oraz w poprawkowej w sierpniu.
W tym roku egzamin maturalny przeprowadzany był w dwu formułach - w nowej zdawali go tegoroczni absolwenci liceów ogólnokształcących, a w starej tegoroczni absolwenci techników /Bartłomiej Zborowski /PAP

W tym roku egzamin maturalny przeprowadzany był w dwu formułach - w nowej zdawali go tegoroczni absolwenci liceów ogólnokształcących, a w starej tegoroczni absolwenci techników. Tegoroczni absolwenci są bowiempierwszym rocznikiem uczącym się zgodnie z nową podstawą programową kształcenia ogólnego, a tegoroczni absolwenci techników ostatnim, który uczył się zgodnie ze starą podstawą.

Wśród zdających w nowej formule maturę zdało 89 proc. abiturientów. Egzamin pisemny z języka polskiego zdało 98 proc. maturzystów, z matematyki - 90 proc., a z najczęściej wybieranego języka obcego, czyli angielskiego - 97 proc.

Wśród zdających w starej formule maturę zdało 70 proc. abiturientów. Egzamin pisemny z języka polskiego zdało 99 proc. maturzystów, z matematyki - 73 proc., a z najczęściej wybieranego języka obcego, czyli angielskiego - 91 proc.

Maturzyści musieli obowiązkowo przystąpić do pięciu egzaminów: trzech pisemnych - z języka polskiego, matematyki i języka obcego nowożytnego (obligatoryjne są na poziomie podstawowym; chętni mogą je zdawać także na rozszerzonym) oraz dwóch ustnych - z polskiego i języka obcego.

Maturzyści - tegoroczni absolwenci z liceów ogólnokształcących - musieli też obowiązkowo przystąpić do jednego pisemnego egzaminu z przedmiotu do wyboru; chętni mogli przystąpić do pięciu takich egzaminów (egzaminy te zdawane były tylko na jednym poziomie - rozszerzonym). Z kolei tegoroczni abiturienci z techników - mogli, ale nie musieli, przystąpić do pisemnego egzaminu z przedmiotu do wyboru; maksymalnie mogą zaś przystąpić do sześciu takich egzaminów (mogli też wybrać poziom: podstawowy lub rozszerzony).

Aby zdać egzamin, trzeba uzyskać co najmniej 30 proc. punktów z przedmiotów obowiązkowych. W przypadku przedmiotów dodatkowych nie ma wyznaczonego progu, który przesądza czy maturzysta zdał egzamin; wyniki z tych egzaminów służą tylko do rekrutacji na studia.

Pod koniec czerwca, gdy Centralna Komisja Egzaminacyjna podała wyniki matur z sesji majowej okazało się, że świadectwo dojrzałości uzyskało 74 proc. tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych. Osoby, które nie zdały egzaminu z jednego z obowiązkowych przedmiotów, mogły przystąpić do poprawki w sierpniu. Prawo do poprawki miało 19 proc. tegorocznych maturzystów.

(mpw)