Aż piętnaście medali igrzysk w Londynie wywalczyli sportowcy, którzy wcześniej byli zawieszeni za stosowanie niedozwolonych środków dopingujących. "Za cztery lata w Rio de Janeiro taka sytuacja się już nie powtórzy" - zapewnił Międzynarodowy Komitet Olimpijski.

W 2015 roku w życie wejdzie nowy przepis Światowej Agencji Antydopingowej stworzony we współpracy z MKOl. Mówi on, że w Rio de Janeiro i w kolejnych igrzyskach nie będą mogli startować zawodnicy chociaż raz przyłapani na stosowaniu dopingu - nawet jeśli ich kara zawieszenia dawno minęła.

W Londynie zostało przeprowadzonych 5000 testów. Ich wyniki dopiero zostaną opublikowane, a próbki mają zostać zamrożone na osiem lat. Przy ponownej kontroli próbek z igrzysk w Pekinie złapano dwóch byłych medalistów - Rashidego Ramziego z Bahrajnu (złoto na 1500 m) i Włocha Davide Rebellina (srebro w kolarstwie).

Sportowcy zawieszeni wcześniej za doping, którzy zdobyli w Londynie medale, to m.in. sprinterzy Amerykanin Justin Gatlin (brąz) i Jamajka Shelly-Ann Fraser-Pryce (złoto), rosyjska młociarka Tatiana Łysenko (złoto), chorwacka dyskobolka Sandra Perkovic (złoto), kolarz z Kazachstanu Aleksander Winokurow (złoto) czy tunezyjski pływak Oussama Mellouli (brąz).