Brytyjskie media publikują coraz więcej szczegółów dotyczących ceremonii zamknięcia XXX igrzysk olimpijskich w Londynie. "Jeśli ceremonię otwarcia porównać do zaślubin, to ceremonia zamknięcia będzie przyjęciem weselnym"- powiedział gazecie "Daily Telegraph" David Arnold, dyrektor muzyczny ceremonii zamknięcia. Dodał, że wielka gala będzie "piękna, tandetna, efektowna, niemądra i ekscytująca".

Z serii przecieków opublikowanych przez magazyn "The Week" wynika, że co najmniej 20 znanych artystów wykona 30 utworów muzycznych. Wymienia się wśród nich m.in. The Who, Kate Bush, Adele, Spice Girls, Muse. Ray Davies z popularnego w latach 60. zespołu The Kinks ma zaśpiewać dawny przebój "Waterloo Sunset", a członkowie The Queen wraz z Jessie J. wykonają "We Will Rock You".

Aktorzy odtwarzający miejskie sceny mają być ubrani w stroje stylizowane na gazety. Z kolei aktorki odtwarzające role kierujących ruchem mają się rozebrać, odsłaniając kostiumy kąpielowe w kolorach brytyjskiej flagi.

Możemy też spodziewać się takich rekwizytów jak skutery, rowery i kultowe londyńskiej taksówki. W zminiaturyzowanej wersji pokazane zostaną najbardziej znane architektoniczne obiekty Londynu: katedra św. Pawła, wieża zegarowa Big Ben, most Tower. Inna sekwencja ma zawierać sceny z festiwalu ulicznego Notting Hill. Przewidziany jest także występ wojskowej orkiestry Coldsteam Guards.

Gigantyczny koncert

To będzie gigantyczny koncert, w którym zaprezentuje się wiele słynnych zespołów - powiedział o niedzielnej ceremonii zamknięcia igrzysk szef komitetu organizacyjnego Sebastian Coe. Podkreślił, że uroczysta gala będzie wielkim świętem brytyjskiej muzyki.

Coe, były sportowiec i zdobywca dwóch medali olimpijskich w bieganiu nie zdradził żadnych szczegółów dotyczących ceremonii zamknięcia. Na razie wiadomo tylko, że w gigantycznym koncercie "A Symphony of British Music" wystąpi piosenkarz George Michael, który ogłosił publicznie ten fakt.