Tablicę upamiętniająca 18 parlamentarzystów, którzy zginęli 10 kwietnia w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, odsłonięto w Sejmie. Jest ona wykonana z białego marmuru, litery są odlewane i patynowane. Znajdują się na niej nazwiska w kolejności alfabetycznej oraz napis: "Pamięci posłów i senatorów Rzeczypospolitej Polskiej, ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku".

Centralnym punktem tej tablicy jest godło - fragment materiału z wizerunkiem orła, pochodzący z saloniku w samolocie TU-154, który rozbił się pod Smoleńskiem. Godło znajduje się w specjalnej próżniowej kasecie, która umieszczona jest w kamiennej tablicy. Ocalały z katastrofy wizerunek orła Bronisław Komorowski, jako marszałek Sejmu i wykonujący obowiązki prezydenta, otrzymał w maju podczas wizyty w Moskwie.

Minęło pół roku, ale cały czas o tym myślimy i nie możemy się z tą tragedią pogodzić - powiedział marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna podczas uroczystości. Dodał, że ich śmierć jest początkiem drogi do pojednania. Ta tablica niech nam wszystkim i następnym pokoleniom parlamentarzystów przypomina ich życie, ich pracę i tragiczną śmierć - powiedział.

W uroczystości biorą udział m.in. prezydent, premier, rodziny ofiar, posłowie, senatorowie. Tablica została zamontowana w pobliżu tablicy, na której widnieją nazwiska posłów i senatorów poległych w II wojnie światowej.

Komorowski: Unikajmy decyzji motywowanych politycznie

W sprawach tej tragedii trzeba unikać decyzji motywowanych politycznie - mówił podczas uroczystości prezydent Bronisław Komorowski. W kwestiach upamiętnienia dramatu ogólnonarodowego, w kwestiach budowy ogólnonarodowej pamięci trzeba starać się unikać pokusy podejmowania decyzji motywowanych politycznie, trzeba być jak najbliżej naturalnego odruchu serca i zwykłej przyzwoitości - zaznaczył.

Jak podkreślił, po dramacie katastrofy smoleńskiej, w której zginęło wiele wybitnych postaci życia politycznego, wszyscy podjęli się trudnego i odpowiedzialnego zadania: organizowania zbiorowej, narodowej pamięci.