W katastrofie samolotu TU-154 z polskim prezydentem na pokładzie zginęło dziewięciu funkcjonariuszy BOR. Wśród nich byli funkcjonariusze chroniący prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego żonę, ostatniego polskiego prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, a także stewardessa i oficer nadzoru z kierownictwa Biura.

Wszyscy byli bardzo doświadczonymi funkcjonariuszami. Przeszli szlak bojowy w Iraku, Afganistanie. To nie byli przypadkowi ludzie - rzecznik Biura Dariusz Aleksandrowicz.