Warszawska Cytadela to najwłaściwsze miejsce dla upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej i umieszczenia wraku samolotu, który 10 kwietnia rozbił się pod Smoleńskiem - uważa minister obrony narodowej Bogdan Klich. Wczoraj o takiej lokalizacji mówił minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.

Według szefa MON wrak samolotu mógłby stanąć przed nowym gmachem Muzeum Wojska Polskiego.

Cała Cytadela zgodnie z realizowanymi moimi planami ma się stać miejscem pamięci narodowej. Jest tam już Muzeum Katyńskie, które niedługo otworzy swoją nowoczesną ekspozycję. Z początkiem tego roku został wyłoniony w konkursie projekt nowego gmachu Muzeum Wojska Polskiego, przed którym jest duża przestrzeń i tam mógłby być umieszczony wrak - powiedział Klich.

Przypomniał, że dowództwo wojsk lądowych zostanie z Cytadeli wyprowadzone w 2012, a znajdzie się tam wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej. Cały ten duży kompleks historyczny nabiera nowego znaczenia, będzie miał charakter historyczno-muzealny, dlatego stanowi idealne miejsce dla wraku - uważa Klich.

Minister podkreśla, że to nie będzie mechaniczne umieszczenie wraku samolotu w tym miejscu. Proszę nie kojarzyć tego pomysłu z tym, co widzieliśmy na obrazkach z lotniska w Siewiernyj, gdzie niezabezpieczone szczątki samolotu przebywały przez długi czas. To będzie zabezpieczone miejsce w godnej oprawie architektonicznej - mówił Klich.

Zapewnił, że Ministerstwo Obrony Narodowej jest gotowe, by to przeprowadzić.

Wczoraj minister kultury powiedział, że najlepszą lokalizacją dla wraku byłaby Cytadela Warszawska. Zdrojewski otrzymał zadanie wskazania takiej lokalizacji od premiera Donalda Tuska.