Wybory uzupełniające do Senatu po tragicznej śmierci trójki senatorów odbędą się w czerwcu - powiedział marszałek Bogdan Borusewicz. Zaznaczył jednak, że dokładna data wyborów w tej chwili nie jest znana.

W katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku zginęli: wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek oraz senatorowie Janina Fetlińska oraz Stanisław Zając.

Wybory uzupełniające do Senatu muszą się odbyć w trzech okręgach wyborczych - katowickim, płockim i krośnieńskim. Zgodnie z ordynacją wyborczą do Senatu, wybory muszą zostać zarządzone w ciągu 90 dni przez marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, który zgodnie z Konstytucją RP wykonuje obecnie czynności prezydenta.

Borusewicz podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że terminy wyborów prezydenckich, jak i wyborów uzupełniających do Senatu w trzech okręgach, muszą być różne. Terminy muszą być różne, bo muszą być oddzielne komisje wyborcze. Gdyby wybory odbywały się razem, doszłoby do wielkiego zamieszania - podkreślił marszałek Senatu.

Po katastrofie samolotu prezydenckiego w Smoleńsku Polskę czekają wybory prezydenckie, wybory uzupełniające do Senatu w trzech okręgach, wejście do Sejmu nowych 15 posłów, wybór przez Sejm prezesów NBP, IPN, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz powołanie dowódców armii.

Ordynacja wyborcza nie przewiduje uzupełniających wyborów do Sejmu. Miejsce posłów - ofiar katastrofy - zajmą kolejne osoby z list wyborczych.