W proteście przeciwko zapowiadanym zwolnieniom około 300 pracowników greckiego Ministerstwa Kultury zablokowało wejście na ateński Akropol. Wielu turystów musiało odejść z kwitkiem. Rzecznik demonstrantów zapowiedział tymczasem, że protesty będą się powtarzać.

Z powodu dramatycznej sytuacji finansowej rząd Grecji wstrzymał przyjmowanie nowych pracowników w sektorze publicznym, a terminowe umowy o pracę nie są przedłużane. Umowy tych osób, które protestowały pod Akropolem, wygasają 31 października.