Polska dodatkowo zamówiła 25 milionów dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi firm Pfizer i BioNTech - dowiedziała się korespondentka RMF FM w Brukseli, Katarzyna Szymańska - Borginon. Wcześniej od tych firm kupiliśmy ponad 16,5 miliona.

Polska w sumie ma już zamówionych 87 mln dawek szczepionek od 5 różnych firm farmaceutycznych. Do tej pory informowano jedynie o 62 milionach. 

Polska skorzystała z kolejnej umowy Komisji Europejskiej z firmami Pfizer/BioNTech i zamówiła dodatkowo 25 mln dawek szczepionek. Oznacza to, że razem z dotychczas zamówionymi dawkami Pfizer/BioNTech Polska będzie miała 41 milionów szczepionek tej firmy.

Zamówienia pochodzą z dwóch umów Komisji Europejskiej, która dla wszystkich państw Wspólnoty zarezerwowała 600 mln dawek od Pfizer/BioNTech. 

Informacje te potwierdził rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Wcześniej szef kancelarii premiera Michał Dworczyk mówił, że Polska zamówiła 60 mln dawek szczepionek i przekonywał, że to w zupełności wystarczy.

Polska rezygnuje z 9 milionów dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi

Z 600 mln dawek zarezerwowanych dla całej Unii Europejskiej przez Komisję Europejską, Polska mogłaby skorzystać, proporcjonalnie do liczby mieszkańców -  z 50, 7 mln dawek. 

Polska będzie miała jednak w sumie około 41 mln. To oznacza, że polskie władze nie skorzystały z pełnej puli. Wynosi ona 8,5 procent. 

Polska zrezygnowała więc z około 9 mln dawek szczepionki na rzecz innych krajów Unii Europejskiej - informuje Katarzyna Szymańska - Borginon.

Rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz wyjaśnia, że te niewykorzystane dawki byłyby realizowane dopiero w IV kwartale. W tym czasie Polska miałaby już szczepionki z innych firm. Rząd był zainteresowany jedynie dodatkowymi dawkami w II i III kwartale tego roku. 


Opracowanie: