Wystarczyło kilkanaście minut, by niemieckie sieci dyskontów wyprzedały cały zapas testów na obecność koronawirusa. Badania można wykonać samodzielnie, rezultat jest już po kwadransie. Wprowadzenie testów do sprzedaży okazało się w Niemczech hitem.

Opakowania zawierające 5 testów były sprzedawane po 22 do 25 euro.

Oferowały je dwie sieci dyskontów spożywczych, obecne także na polskim rynku. Teraz obie informują, że towar jest niedostępny, ale pod koniec miesiąca ma znów pojawić się w sprzedaży.

Szybkie testy antygenowe zostały zatwierdzone przez Federalny Instytut Leków i Wyrobów Medycznych. Zestaw składa się z probówki, odczynnika, patyczka do pobrania wymazu z nosa i płytki, która wygląda jak test ciążowy.

Dwie kreski to wynik pozytywny, testy wykrywają 80 proc. zakażeń. U osób zdrowych niemalże 100 proc. wyników jest prawidłowa.

Testy mają pojawić się wkrótce w ofercie znanej też w Polsce sieci drogerii.


Opracowanie: