UEFA wszczęła procedurę dyscyplinarną przeciwko Rosyjskiej Federacji Piłkarskiej w związku z nagannym zachowaniem kibiców podczas meczu z Czechami w piątek we Wrocławiu. Według zapisów wideo, rosyjscy kibice rzucali z trybun race i wywiesili zabronione banery. UEFA chce także zbadać, czy nie doszło do rasistowskich incydentów ze strony fanów z Rosji wobec piłkarzy z Czech.

Komisja dyscyplinarna UEFA ma zbadać sprawę 13 czerwca.

Policja na podstawie monitoringu wytypowała 12 kibiców, którzy zaatakowali stadionowych stewardów. Są to Rosjanie. Trwa ich identyfikacja. Zdjęcia chuliganów zostały przesłane do służb rosyjskich. Pierwsze identyfikacje są już potwierdzane - przekonuje minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki.

Na razie jednak nie wiadomo nawet, czy osoby te ciągle są w Polsce czy może już wyjechały. Nie jest też jasne, czy mają bilety na kolejny mecz.

Mężczyzn szukają też patrole polskiej i rosyjskiej policji pilnujące porządku na Euro. Poza tym funkcjonariusze złożą wniosek do prokuratury o zgodę na upublicznienie wizerunków chuliganów.

Do napadu na stewardów doszło, gdy ochroniarze przy wyjściu z jednego z sektorów wrocławskiego stadionu zatrzymali rosyjskiego kibica, który podczas meczu odpalił racę. Wtedy zaatakowało ich kilkanaście osób. Jeden ze stewardów trafił do szpitala.

Napad na stewardów, osoby pełniące na stadionie funkcje informacyjno-porządkowe, był jednym z dwóch incydentów, do których doszło w piątek we Wrocławiu. Wcześniej przed meczem czterech Rosjan pobiło się przed jedną z restauracji. Trzech zostało zatrzymanych, jeden trafił do szpitala.

Film nadesłany na Gorącą Linię RMF FM:

"Kibice rzucający race powinni zostać deportowani"

W Rosji informację o wszczętym przez UEFA postępowaniu przeciwko tamtejszej federacji piłkarskiej - jak na razie - skomentował jedynie minister sportu Witalij Mutko. Jego zdaniem kibice rzucający race powinni zostać deportowani i ukarani dożywotnim zakaz stadionowy.

O pobiciu obsługi stadionu - jak donosi nasz korespondent Przemysław Marzec - rosyjskie media informują krótko i pobieżnie. We wczorajszych głównych wydaniach wiadomości telewizyjnych nie pojawiła się nawet wzmianka. Dopiero dziś o zdarzeniu zaczynają wspominać dzienniki. I tak na przykład telewizja NTW poinformowała, "jakoby rosyjscy kibice rozpoczęli bójkę". NTW dodaje, że Rosyjska Federacja Piłkarska już ostrzegła kibiców, że może się to skończyć nawet dyskwalifikacją rosyjskiej reprezentacji.